Ludzie młodzi, pracujący dopiero od niedawna nie myślą zazwyczaj o przechodzeniu na emeryturę. Inaczej sprawa ma się z ludźmi posiadającymi kilkunastoletni bądź nawet dłuższy staż pracy. Oni coraz częściej spoglądają z nadzieją w kalendarz, odliczając dni, miesiące czy też ostatnie lata do upragnionego przejścia na emeryturę. Wiele z tych osób zadaje sobie pytanie, ile lat pracy do emerytury im jeszcze zostało.
Patrząc na bieżące zawirowania polityczne, ciężko nie martwić się o własną przyszłość, nie wiedząc tak naprawdę, ile lat nam zostało do przejścia na emeryturę. Chociaż ostatni rząd obniżył wiek emerytalny, to jednak można mieć wątpliwości, czy ta decyzja nie została podyktowana jedynie populizmem politycznym. Obecny trend w krajach zachodnich przejawia się w podwyższaniu wieku emerytalnego, co wynika ze starzenia się społeczeństwa, a także z coraz mniejszego przyrostu naturalnego, który coraz częściej jest nawet ujemny. Ponadto postęp technologiczny i medyczny pozwala ludziom starszym dalej wykonywać ich zawód, dzięki czemu nie muszą już tak szybko przechodzić na emeryturę. Oznacza to jednak problem dla ludzi młodych, dopiero wchodzących w grupę produkcyjną. Coraz większa konkurencja ze strony bardziej doświadczonych, starszych pracowników sprawia, że muszą ciągle się doszkalać i kształcić, by udowodnić swoją wartość na rynku pracy. Nie inaczej sprawa ma się z osobami starszymi, które kiedyś nie potrzebowały aż tylu kwalifikacji, by wykonywać swój zawód. Dzisiaj muszą się wciąż szkolić i uczęszczać na kursy, choćby językowe, by nie pozostać w tyle za młodymi, zdolnymi ludźmi.
Wszyscy z niepokojem patrzą na każdą zmianę ekipy politycznej, zastanawiając się, jak tym razem zostanie zmieniony wiek emerytalny. Jest szansa, że w najbliższej przyszłości próg ten znowu zostanie podwyższony, a wiek emerytalny kobiet i mężczyzn zostanie zrównany. Czy będzie to dobra zmiana? Wiele osób uważa, że wyższy wiek emerytalny sprawi, że część osób nie dożyje momentu, w którym faktycznie będzie mogło się cieszyć z upragnionego odpoczynku od pracy. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że wraz z postępem medycznym wydłuża się średnia ilość lat przeżytych zarówno przez kobiety, jak i przez mężczyzn. Ci drudzy natomiast wciąż żyją krócej, niż kobiety, co wynika głównie z zagrożenia chorobami sercowo-naczyniowymi, a także ze słabszej psychiki. Mężczyźni częściej umierają na zawał czy inne choroby serca. Dlatego też dla nich wyższy wiek emerytalny może doprowadzić do sytuacji, w której nigdy na emeryturę tak właściwie nie przejdą, a środki gromadzone przez nich przez całe życie przepadną na rzecz skarbu państwa. Oczywiście skarb państwa jest największym beneficjentem wyższego progu przechodzenia na emeryturę. Im mniej osób będzie pobierać tak świadczenie, tym więcej oszczędzonych pieniędzy będzie można przeznaczyć na inne cele.
Niestety przyszłość dla osób przechodzących na emeryturę nie rysuje się w jasnych barwach. Wiek emerytalny będzie rósł, bo jest to naturalny skutek zjawisk zachodzących w dzisiejszym społeczeństwie.