Niejeden zwykły człowiek zastanawia się nad tym, ile zarabia prawnik. Większości ludzi wydaje się, że radcowie prawni, albo adwokaci zarabiają całkiem duże pieniądze. Dlatego od dłuższego czasu obserwujemy oblężenie wydziałów prawnych, które co roku wypuszczają na rynek tysiące nowych prawników. Młodym ludziom wydaje się, że po skończeniu studiów będą zarabiali niesamowicie duże pieniądze. Niestety tak nie jest. Rzeczywistość jest całkowicie inna niż ta, która króluje w świadomości społecznej.
Należy zauważyć, że po ukończeniu studiów młody człowiek tak naprawdę nie ma żadnych uprawnień do wykonywania zawodu. Jeśli ktoś chce na poważnie zająć się prawem, to musi zdać egzamin państwowy. Przystąpienie do tego egzaminu nie jest takie łatwe. Ustawodawca zdecydował się na ograniczenie kręgu osób, które mogą podjąć próbę zdobycia uprawnień. W zasadzie do egzaminu może przystąpić osoba, która zdała aplikację (radcowską lub adwokacką). Po drugie można przystąpić do egzaminu z tzw. lat. Jeżeli ktoś pracował przez kilka lat w kancelarii i wykonywał czynności związane z prawem to może uzyskać prawo do przystąpienia do egzaminu.
Jak widać, na początku kariery nie jest tak różowo. Młody człowiek chcąc zajmować się prawem musi albo poszukać pracy w kancelarii, albo musi podjąć naukę na aplikacji. Znalezienie pracy w kancelarii, gdzie będzie się wykonywać czynności związane z prawem przez kilka lat bez uprawnień radcy prawnego, albo adwokata, nie jest takie łatwe. Pracodawcy nie chcą zatrudniać młode osoby bez doświadczenia i tytułu zawodowego. W zasadzie nie ma się co dziwić. W środowisku prawników krąży opinia, że na studiach nie można się nauczyć nic praktycznego, potrzebnego w pracy. Nie raz się zdarza, że osoba po studiach prawniczych nawet nie widziała wyroku sądowego, czy postanowienia. Z przykrością należy wskazać, że studenci nie piszą na zajęciach pism procesowych. Z tych względów wartość osoby po studiach dla potencjalnego pracodawcy jest znikoma.
Inaczej wygląda sprawa z aplikacją. Po pierwsze warto zaznaczyć, że aplikacja jest płatna. Obecnie jest to około pięć tysięcy złotych za rok nauki. Czyli całkiem sporo. Ponadto młody aplikant musi poszukać patrona. Często wiąże się to z pracą dla starszego prawnika za przysłowiową złotówkę. Nie da się ukryć, że aplikanci są wykorzystywani finansowo przez starszych kolegów. Aplikant jest takim pracownikiem, któremu się płaci marne pieniądze, ale się wymaga od niego bardzo dużo. Dlatego przez pierwsze trzy do czterech lat kariery młody prawnik tak naprawdę dokłada do całego interesu.
Sytuacja prawnika zmienia się po zdaniu egzaminu państwowego. Wtedy często zaczyna zarabiać się konkretne pieniądze. Jednak należy zaznaczyć, że nie jest wtedy już z górki. Konkurencja jest ogromna. Na rynek wchodzą ciągle nowi prawnicy. Po drugie wiedza młodego radcy prawnego, albo adwokata ciągle jest niewielka. W zawodzie prawnika liczy się doświadczenie i autorytet. Z biegiem czasu, gdy obie te cechy będą się zwiększać, to prawnik ma szansę na lepsze zarobki. Jednak nie będą to kwoty, które się obserwuje w serialach. Często wypłata prawnika będzie oscylować koło średniej krajowej.